33GDH-ek

Sylvuśka

cCo tam u was kochani druhowie słychać jak po DMB/?:> gratuluje patrolowi "pedzace konie" 3 miejsca =)

Goferr

Moja krew hehehe Very Happy

Shuriken xD · Wysłany: Czw 14:58, 01 Mar 2007 Temat postu:

O tak...
trzeba im pogratulować xD

Sylvuśka · Wysłany: Czw 19:51, 01 Mar 2007 Temat postu:

ech widze ze druhowie spia i nic nie pisza zaraz sciagne druzynowego xD on rozkreci gadułe xD

Shuriken xD · Wysłany: Czw 21:57, 01 Mar 2007 Temat postu:

yh, nie tylko druhowie xD]
...bo druhenki też coś się mało na forum udzielają Smile

Sylvuśka · Wysłany: Pią 16:22, 02 Mar 2007 Temat postu:

hm wogole cos tu tak zamula sie na tym forum

Shuriken xD · Wysłany: Sob 15:54, 03 Mar 2007 Temat postu:

Yh, nom właśnie ;]
Emil się w ogóle nie udziela xD
...i Pumex'a nie ma ;D
-i Karolina coś się nie odzywa Very Happy

...i drużynowej też nie widzę Smile

Sylvuśka · Wysłany: Śro 20:39, 07 Mar 2007 Temat postu:

Spokojnie bedą się udzielać tymbardziej ze Drużynowy 33 GDH-y jest teraz moderatorem jak zauwazyłas xD
Emil wielkie dzieki za pomoc:*

Shuriken xD · Wysłany: Czw 16:08, 08 Mar 2007 Temat postu:

Nom właśnie "obiło mi się o oczy" xD
no.. Emil! Ściągaj tu swoich druhów Smile

Piekarz

Cóż przyznam rację Sylwi na forum jest zamuła i to ostra ale pojawiłem się ja i urauje sytuacje w tym temacie

Sylvuśka

Dzięki Piekarz ;] a co do Sylwii to pisze się przez dwa i <drażni mnie to jak ktoś tak pisze xD > Jak tam chłopaki po obozie
w sumie mniej więcej wiem w końcu byliście zaraz koło nas xD Ale na pewno macie jakieś sytuacje gdzie nie było mnie xD

Piekarz

No takie sytuacje były a poza tym w wakacje nie dbam za bardzo o ortografię wracając do tematu nie wiem czy byłaś przy tym jak w zielony dzień Lesio rozwalił nam hamak było to mniej więcej tak wzieliśmy (ja,Zachary,Idziki Synek) gruby sznurek opletliśmy wokół czterech dzrzew a potem snopką tak, że wyszła niby prycza, przynieśliśmy materace i leżeliśmy fałszowaliśmy różne piosenki itp. W końcu przyszedł rozdrażniony Lesio powiedział, że jest z powrotem oboźnym i krzyknął: Chłopacy leżący na hamaku alarm plecakowy czas 4 minuty my w brecht i Lesio wziął siekierę i odciął sznurek skończyło się tak, że spadliśmy na ziemię i się poobijaliśmy. Co prawda hamak dało się naprawić ale nie pomieściłby już pięciu osób było jeszcze sporo sytuacji w których nie brałaś udziału ale nie będe wszystkiego opisywał w jednym poście...

Sylvuśka

heh to musiało być śmiechowe xD
Widziałam ten wasz hamak tyle, że nie leżeliście na nim tylko wasze rzeczy były na nim xD
Cieszcie się, że to skończyło się na alarmie bo gdyby wparował Oboźny zgrupowania o... sam się już na pewno domyślasz jakby to było ;]
U nas jak był oboźny to parę razy nam zwrócił uwagę, że namioty nie mogą dotykać drzewa a tym bardziej nic nie można przywiązywać ;]
Ale taki hamak na obozie to fajna sprawa xD
opowiadaj opowiadaj co tam się u was jeszcze działo
Bo u nas to dużo sytuacji śmiesznych było ;]

Piekarz

Ale tego alarmu nie było bo Lesio przyszedł z Anitą ze Źródła więc nam się upiekło... Na pewno wiesz o tym, że pierwszej nocy Malinie łóżko się "złożyło"? Wszyscy już prawie śpią a tu nagle trzask dochodzący od Dragonów i jęk Maliny nie wiem jak spał Malina ale dużo było śmiechu... A co u Was takiego się wydarzyło?

Sylvuśka

Jak to ej ja nic nie słyszałam o tym łóżku xD
Wiesz ja już u nas tak nie bardzo pamiętam sytuacji śmiesznych Dużo było z Dziurą bo dziewczyna ma duże serducho ;]
Albo zakopanie słodyczy w ziemi koło namiotu xD